„Suma przedsięwzięć lokalnych tworzy wizerunek województwa” - tak odpowiedział Michał Czarski na jedno z pytań czatu. Internetowe spotkanie śląskiego marszałka z czytelnikami naszego serwisu trwało 110 minut. Oto jego zapis:
Marszałek: Dzień dobry Państwu.
Bardzo miło jest spotkać się z Państwem i nawiązać kontakt poprzez dzisiejszy
czat. Jestem do dyspozycji.
lala: Czy ma pan wspólny front z wojewodą w walce o środki unijne?
Marszałek: O środki unijne walczą przede wszystkim
samorządy, stąd też głównie liczę na kolegów marszałków. Wojewoda też zapewne
zechce wesprzeć nasze starania o sprawiedliwy podział pieniędzy unijnych.
infozet: Śląsk czuje się pokrzywdzony w rozdziale funduszy unijnych.
Dlaczego?
Marszałek: To wynika z dużych dysproporcji w przeliczeniu
na mieszkańca, np. dla nas proponuje się 340 euro, a w regionach
uprzywilejowanych 2,5 raza więcej.
SPSwiebodzin: Panie Marszałku, jakie działania prowadzi Śląsk, aby
rozwijać turystykę w Waszym regionie? Dlaczego tak wielu mieszkańców
"ucieka" ze Śląska np. do woj. lubuskiego?
Marszałek: Przygotowana została mapa atrakcji
turystycznych w naszym regionie. Zarówno Podbeskidzie, jak i Jura Krakowsko-
Częstochowska może stanowić atrakcję nie tylko dla mieszkańców naszego
województwa. Saldo migracji ujemnej to nie tylko bolączka Śląska, dotyczy także
większości regionów. Podobnie zresztą wygląda dzisiaj emigracja za pracą do
krajów unijnych.
JJC: Czy Pański Urząd jest potrzebny?
Marszałek: Jestem przekonany, że tak. Urząd Marszałkowski
jest jednostką samorządową szczebla regionalnego, organem pomocniczym zarządu
województwa umożliwiającym realizację przypisanych mu zadań.
sed4: Euro 2012 bez Chorzowa - ma Pan to za złe rządzącym? Warto było
remontować stadion?
Marszałek: Euro 2012 w Polsce to nadal sprawa otwarta.
Modernizacja Stadionu Śląskiego – narodowego, to inwestycja nie związana
wyłącznie z organizacją mistrzostw. Interesujące koncerty i widowiska sportowe
w blisko 3-milionowej aglomeracji górnośląskiej wymagają odpowiedniej bazy jaką
już wkrótce będzie ten stadion.
Radny_Sejmiku_Woj_Slaskiego: Wczoraj w programie TV Pani minister
Gęsicka, w publicznej wypowiedzi, oświadczyła, że najsłabiej środki UE
wykorzystuje samorząd woj. śląskiego. Czy to prawda ? Jeżeli nie, to czy
poprosi Pan, Panią minister o sprostowanie?
Marszałek: To nie jest prawda. Jeśli rzeczywiście tak
zostało powiedziane, to zwrócę się o wyjaśnienie i sprostowanie.
lewus: Czy jest Pan za lustracją samorządowców?
Marszałek: Werbalnie tak, choć wymaga to bliższego sprecyzowania.
Samorządowcy bowiem są na co dzień "lustrowani", a co 4 lata
weryfikowani przez wyborców.
Grzegorz_Buczek: 'Samorząd województwa śląskiego promuje konkurs na
"najlepszą przestrzeń publiczną", który ma w zasadzie znaczenie
lokalne - dla poszczególnych miast i gmin. Skąd taki pomysł, czy i jakie
znaczenie ma ten konkurs dla regionu?
Marszałek: Suma przedsięwzięć lokalnych tworzy wizerunek
województwa. Stąd też propagowanie ciekawych rozwiązań
architektoniczno-urbanistycznych. Konkurs ma również na celu uhonorowanie
najlepszych i upowszechnienie najciekawszych rozwiązań.
Magda: Dzień dobry! Czy lubi być Pan Marszałkiem?:-)
Marszałek: 4 letni okres bycia marszałkiem zapewnia wiele
interesujących, ciekawych doświadczeń, które zapewne długo pozostaną w pamięci,
ale proza życia codziennego składa się także z wielu przyziemnych, dolegliwych
doznań, o których szybko chce się zapomnieć.
Michas_Cz: Kiedy będzie w końcu skończona droga do lotniska?
Marszałek: W świetle autorytatywnych zapewnień pracowników
Ministerstwa Transportu droga ta zostanie ukończona do końca bieżącego roku.
Trzeba wierzyć zapewnieniom, gdyż w przypadku niedotrzymania terminu grozi
Polsce zwrot 16 mln euro.
Mariusz: Czy będzie pan startował w wyborach samorządowych?
Marszałek: Tak, planuję wziąć udział w najbliższych wyborach.
Marko: Ile euro jako Województwo Śląskie pozyskujemy z UE, w
przeliczeniu na mieszkańca woj. śląskiego?
Marszałek: W latach 2004-2006 w ramach zintegrowanego
programu regionalnego otrzymaliśmy kwotę 280 mln euro, z której aktualnie
realizujemy wiele przedsięwzięć inwestycyjnych. Jeśli uwzględnimy pomoc unijną
w innych sektorowych programach operacyjnych, to nasza zdolność pozyskania
pieniędzy w tym okresie dla województwa szacuje się na poziomie ponad 1,2 mld
euro. Nowa perspektywa finansowa (2007-2013) przewiduje znaczne zwiększenie
pomocy, także dla naszego regionu. W przypadku realizacji programu
regionalnego, planowana jest kwota na poziomie 1,6-1,9 mld euro, natomiast
łączna pomoc może być trzykrotnie wyższa od dotychczasowej.
Michas_Cz: Czy uważa Pan, że duża rotacja pracowników w urzędzie
stanowi poważne zagrożenie dla wykorzystania funduszy unijnych w latach
2007-2013?
Marszałek: Każde nowe zadanie realizowane przez
pracowników wymaga odpowiedniego fachowego przygotowania. Wysoka fluktuacja
stanowi problem dla pracodawcy, choć trudno nie uwzględniać racji pracownika,
jeśli znajduje atrakcyjniejszą, lepszą płacowo pracę. Odrębną sprawą natomiast
byłaby wymiana dotychczasowych pracowników na nowych tylko z racji zmian
politycznych w Sejmiku i Zarządzie. Ciągłość pracy, kontynuacja realizowanych
zadań powinna być zapewniona niezależnie od zmian personalnych "na
górze".
Ara: Kto będzie następnym marszałkiem województwa?
Marszałek: Na to dzisiaj nikt nie jest w stanie
odpowiedzieć. Wybory są pośrednie, a więc najpierw zdecydują wyborcy o wyborze
radnych do Sejmiku, którzy z kolei wybiorą marszałka. Należy sądzić, że
zapowiada się ciekawa rywalizacja o "stołek" gospodarza województwa.
femina: Kiedy doczekamy się kobiety na stanowisku marszałka?
Marszałek: Jestem przekonany, że jeśli nie na stanowisku
marszałka to przynajmniej w zarządzie województwa nastąpi to niebawem.
Manto: Czy pan Sośnierz jest dobrym kandydatem na szefa NFZ?
Marszałek: Nie ulega wątpliwości, że pan Sośnierz ma
pomysł na uzdrowienie trudnej sytuacji w jakiej znalazła się cała służba
zdrowia. Otwartą sprawą natomiast jest, czy obecna władza rządowa chce by ten
pomysł został wdrożony.
Marko: Jak Pan ocenia Projekt Strategii Rozwoju Kraju 2007-2015, który
został przyjęty przez Radę Ministrów w dn. 27 czerwca 2006 r.?
Marszałek: Miałem okazję zapoznać się z jedną z wersji
tego projektu podczas opiniowania tego dokumentu. Analizowałem go pod kątem
zbieżności ze „ Strategią Rozwoju Województwa Śląskiego”. Nie stwierdziłem
rozbieżności w tych dokumentach, jak i naszych planach, związanych
z przyszłością województwa.
zyz: Czy uważa Pan, że górnicy są grupą uprzywilejowaną w Polsce?
Marszałek: Wiele grup zawodowych jest uprzywilejowanych w
kraju. Także górnicy, co związane jest z ich ciężką, niebezpieczną, szkodliwą
dla zdrowia pracą.
Uczen: Czy jest pan za wydzieleniem przedmiotu Historia Polski?
Marszałek: Z tego co pamiętam Historia jest przedmiotem
obejmującym różne okresy, w tym dzieje Polski. Nie wydaje mi się celowe odrębne
nauczanie historii Polski w oderwaniu od historii świata.
lala: Ile razy pan się spotkał z nowym wojewodą i o czym panowie
rozmawiali?
Marszałek: Nie liczę każdego spotkania. Rozmawialiśmy na
różne tematy dotyczące województwa oraz sprawy będące w gestii administracji
rządowej i samorządowej. Niekiedy spotykamy się nieplanowo, jak np. w dniu
wczorajszym na raucie w Konsulacie Generalnym Stanów Zjednoczonych w Krakowie z
okazji Święta Niepodległości. To także okazja, żeby porozmawiać o różnych,
także ważnych sprawach dotyczących regionu.
Lekarz: Dlaczego UM wcześniej nie wspomógł finansowo szpitali?
Marszałek: Współfinansowanie szpitali przez samorządy,
także samorząd województwa, odbywa się w sposób ciągły. W ostatnich ośmiu
latach z kasy Województwa wydatkowaliśmy ponad pół miliarda złotych na
inwestycje, modernizacje szpitali oraz realizację programów zdrowotnych Także w
roku bieżącym przewidujemy wydatkowanie ok. 80 mln złotych na te cele. Natomiast
trudno liczyć na doraźne wsparcie pieniędzmi z budżetów samorządowych podwyżek
w służbie zdrowia. Płace, jako jeden z kosztów uwzględnione powinny być w
środkach przekazywanych przez NFZ. Tak stanowią przepisy i uruchomienie
dodatkowego kanału przepływu środków na płace jest niemożliwe.
oszczedny: Urząd Marszałkowski przeprowadza się do nowego budynku? Czy
konieczna jest ta przeprowadzka? Ile będzie nas kosztowała przeprowadzka? Jak
ten wydatek ma się do tego, że podobno śląski urząd jest najoszczędniejszy
w kraju?
Marszałek: Potwierdzam za tygodnikiem „Wspólnota”, iż
Urząd Marszałkowski jest najoszczędniejszy w kraju i kosztuje naszego podatnika
5,5 gr. od osoby. Niestety, nie powiodły się starania o odzyskanie części
budynku wojewody mimo, iż budynek ten wybudowany został w okresie
międzywojennym z pieniędzy mieszkańców regionu i był siedzibą Sejmu Śląskiego.
W sytuacji, gdy Urząd Marszałkowski dzierżawi pomieszczenia w kilku miejscach
na terenie miasta, bardziej racjonalnym będzie przeprowadzenie się do jednego
gmachu, co poprawi warunki pracy urzędników i obsługę interesantów.
mp3: Gratulacje za zajęcie I miejsca w rankingu na najtańszy urząd. Jak
osiąga się taki rezultat?
Marszałek: Dziękuję za gratulacje, choć urzędnicy nie są
tym zachwyceni, narzekają, że mam "węża w kieszeni". Publiczne
pieniądze traktuję z większym szacunkiem niż własne i staram się racjonalnie je
wydawać.
hanys: Podczas dzisiejszej konferencji prasowej Wojewoda Śląski
zarzucił marszałkowi szczupłość projektów kluczowych przygotowanych przez UM
(lotnisko, Muzeum Śląskie, DTŚ), co utrudnia pozyskanie środków unijnych na
lata 2007- 2013. Jak się ustosunkuje Pan Marszałek?
Marszałek: To jakieś nieporozumienie. Ilość tytułów
projektów kluczowych nie decyduje o wysokości środków. Ponieważ projekty
kluczowe mają zapewnione finansowanie poza procedurą konkursową, trzeba uważać,
aby ilość ich nie była zbyt duża, bo może się okazać, że przedwcześnie
podzielimy pieniądze i beneficjanci nie będą mieli się o co ubiegać. W
przypadku ograniczonych środków poprzez procedurę konkursową wybiera się
najlepsze projekty. Pomysł samorządu województwa wspierany przez samorządy
lokalne, aby racjonalnie dzielić i wykorzystywać pieniądze unijne polega też na
wydzieleniu ok. 25% środków dla 4 subregionów w województwie, które
samodzielnie zdecydują, na jakie projekty inwestycyjne je przeznaczyć. Takie
decentralizowanie wyboru projektów jest powszechnie akceptowane.
Urzednik: Czy jesteśmy świadkami ograniczania roli samorządów?
Marszałek: Na szczęście więcej się o tym mówi, niż
rzeczywiście wynika to z przepisów. Koniecznym wydaje się dokończenie reformy
samorządowej, bowiem roli i znaczenia samorządów nie kwestionuje się. Do tego
jednak potrzebna jest reforma finansów publicznych, bo każde nowe zadanie dla
samorządu bez odpowiedniego zabezpieczenia finansami może tylko go osłabiać,
czyniąc go niewydolnym i niespełniającym oczekiwań ustawodawcy.
kombi: Co uważa pan za swój największy sukces w mijającej kadencji, a
co za porażkę?
Marszałek: Sukcesem jest bez wątpienia pozyskanie dla
regionu 45 mln euro na „Program łagodzenia skutków restrukturyzacji
zatrudnienia w górnictwie”. Nie sprawdziły się na szczęście wizje dalszych
likwidacji kopalń, a w wyniku realizacji tego programu powstały nowe miejsca pracy
oraz utrzymano wiele przewidzianych do likwidacji.
Porażek nie pielęgnuję, tylko staram się z problemami zmagać na bieżąco. O
wytknięciu niepowodzeń na pewno nie zapomną konkurenci, oby ich oceny były
sprawiedliwe.
Xxxy: Z czego pan będzie żył, jak nie będzie już pan marszałkiem?
Marszałek: Jestem już zbyt dojrzałym człowiekiem, aby porywać
się na zupełnie nieznane mi obszary aktywności zawodowej, ale też zbyt młodym,
aby myśleć wyłącznie o emeryturze. Zapewne podstawą mojego utrzymania będzie
umowa o pracę. Z kim? Zobaczymy.
Marszałek: Czas jest nieubłagany, druga godzina czatu dobiega końca. Pragnę zapewnić, że na wszystkie pozostałe pytania udzielę odpowiedzi. Serdecznie dziękuję za rozmowę internetową z Państwem. Kontakt nasz zapamiętam jako interesującą wymianę poglądów na aktualne sprawy Śląska, kraju i a także moje własne.