Modlili się za ofiary tragedii

W katowickiej Archikatedrze Chrystusa Króla odbyła się uroczysta Msza Św. w intencji ofiar i poszkodowanych podczas katastrofy w hali Międzynarodowych Targów Katowickich
W nabożeństwie żałobnym uczestniczyły tłumy ludzi, w tym przyjaciele i znajomi poległych. Po mszy w całym województwie śląskim rozległ się trzyminutowy sygnał syren alarmowych upamiętniający ofiary katastrofy. Uroczystościom przewodniczył metropolita katowicki, abp. Damian Zimoń. W pierwszych ławach zasiadły rodziny ofiar i poszkodowanych; byli także strażacy, ratownicy górniczy i pogotowia, lekarze, goprowcy oraz policjanci. Wartę zaciągnęła Kompania Honorowa Wojska Polskiego. Zabrakło sztandaru Związku Hodowców Gołębi Pocztowych – wciąż pozostaje pod stalowym zwałowiskiem. Tłumnie przybyli mieszkańcy Katowic, Chorzowa i innych miast śląskich, w tym wielu przyjaciół ofiar katastrofy. U stóp ołtarza płonęło ponad sześćdziesiąt zniczy upamiętniających ofiary dramatu sobotniego popołudnia. Udział w mszy wzięli również przedstawiciele rządu, w tym m.in. premier Kazimierz Marcinkiewicz, wicepremier i minister finansów Zyta Gilowska, wicepremier i minister spraw wewnętrznych i administracji Ludwik Dorn, minister transportu i budownictwa Jerzy Polaczek , minister zdrowia Zbigniew Religa, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Maciej Łopiński oraz Komendant Główny Policji Marek Bieńkowski. Hołd ofiarom przyszli także złożyć marszałek województwa śląskiego Michał Czarski i wojewoda Tomasz Pietrzykowski. Obecni na mszy byli dyplomaci państw, których obywatele zginęli pod zawalonym dachem hali oraz parlamentarzyści, radni Sejmiku Wojewóztwa Śląskiego i prezydenci miast. Papież Benedykt XVI w swym przesłaniu do uczestników mszy żałobnej zapewnił, że jednoczy się w bólu i smutku ze wszystkimi, których dotknęły skutki katastrofy. Wspiera także modlitwą tych, którzy z poświęceniem nieśli pomoc uwięzionym w zawalonej hali. "Nagła śmierć tak wielkiej liczby osób jest misterium, w które można wnikać jedynie w duchu wiary" – napisał Ojciec Święty. "Stajemy wobec tragedii, której nie da się odgadnąć do końca" – powiedział w homilii ks. Marek Spyra – "Odeszli od nas bliscy. Mieli tyle do zrobienia w życiu, inni czekali na ich poświęcenie i oddanie. To Bóg zna ich miłość, dla nas za krótką, dla Boga wystarczy. To on ich poprowadził do wiecznego królestwa miłości" – mówił, dodając, że śląska tragedia spowodowała także, że więcej dowiedzieliśmy się o sobie - "Śmierć nie przekreśla wspólnoty, a jeszcze bardziej ją akcentuje. Solidarność podczas katastrofy potwierdza tę tezę" – zaakcentował. Także abp Damian Zimoń podkreślił wagę ludzkiej solidarności, która ujawniła się w tym tragicznym dniu – "Ta solidarność jest niezwykła, oby przemieniła się w większa odpowiedzialność w naszym życiu nie tylko indywidualnym, ale i społecznym" – stwierdził. W trakcie uroczystości artyści Filharmonii Śląskiej w Katowicach wykonali fragmenty "Requiem" A. Mozarta, a Orkiestra Reprezentacyjna Śląskiego Okręgu Wojskowego - "Marsz Żałobny" F. Chopina. Przypomniano również wiersz, w tych dniach zmarłego poety ks. Jana Twardowskiego, ze znanym powszechnie przesłaniem: "Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą". Z chwilą zakończenia Mszy Św., w całym województwie rozległ się trzyminutowy sygnał syren alarmowych, upamiętniający ofiary katastrofy.
Galeria zdjęć
Po kliknięciu na obrazku zostanie otwarte okno modalne z dużą wersją obrazka. Możliwe będzie przeglądanie galerii kolejnych obrazków.
Korzystanie z galerii za pomocą skrótów klawiszowych:
  • Escape: zamyka galerie.
  • Spacja: uruchamia/zatrzymuje automatyczny slaidshow (play/pause).
  • Lewa strzałka: poprzedni slaid.
  • Prawa strzałka: następny slaid.
After clicking on the image a modal window will open with a large version of the image. It will be possible to browse the gallery of subsequent images.
Using the gallery using keyboard shortcuts:
  • Escape: closes the galleries.
  • Space: starts / stops automatic slaidshow (play / pause).
  • Left arrow: previous slaid.
  • Right arrow: next slaid.
 Plik  Plik  Plik  Plik  Plik