W spotkaniu uczestniczył wicepremier, minister spraw wewnętrznych i administracji Ludwik Dorn. Obecny był także Zarząd Województwa Śląskiego. „Chcemy zrobić wszystko, aby wyciągnąć wnioski ze śmierci ludzi pod zwałowiskiem hali targowej” - określił cel prac Komisji Komendant Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Kazimierz Krzowski. W posiedzeniu, które odbyło się w sali Sejmu Śląskiego, uczestniczyli śląscy samorządowcy, parlamentarzyści oraz przedstawiciele służb ratowniczych, które uczestniczyły w akcji w dniu 28 stycznia. Podstawowym wnioskiem, jaki wyciągnięto po katastrofie, jest przyspieszenie prac legislacyjnych nad ustawą o ratownictwie medycznym, która obecnie jest w trakcie uzgodnień międzyresortowych. Wejdzie ona w skład przygotowywanej ustawy o zintegrowanym systemie ratownictwa. Nowe unormowania prawne usprawnią pomoc w sytuacjach kryzysowych, jak i poważnych wypadkach Zdaniem wiceministra zdrowia, Bolesława Piechy, zintegrowany system ratownictwa powinien koordynować działania wszystkich służb ratowniczych, zapewnić szybki dojazd ambulansów na miejsce wypadku oraz zagwarantować miejsca na szpitalnych oddziałach ratunkowych. W kraju – według założeń resortu zdrowia - powstanie ok. 250 centrów powiadamiania ratunkowego oraz zostaną dofinansowane oddziały ratunkowe. Na obszarach miejskich do miejsca wypadku ambulans powinien dojechać do 10 minut, w wiejskich - do 20 minut. Wprowadzenie tego systemu, jak poinformował wiceminister Bolesław Piecha może kosztować ok. 1,4 mld zł. Podczas spotkania komendant Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach, nadbrygadier Janusz Skulich, omówił szczegółowo, godzina po godzinie, przebieg akcji ratowniczej. Podkreślił przy tym, że – pomijając skutki ataków terrorystycznych – zawalenie się katowickiej hali targowej było największą katastrofą urbanistyczna na świecie od 1985 roku. Wszyscy uczestnicy debaty pozytywnie ocenili działania służb ratowniczych. Dla Komendanta Głównego PSP przebieg akcji jest dobrym przykładem współdziałania służb ratowniczych na poziomie powiatowym, wojewódzkim i krajowym oraz świadectwem wzorowej współpracy straży pożarnej, pogotowia ratunkowego, ratowników górniczych i górskich. „O sukcesie tej operacji może świadczyć fakt, że ze zwałowiska wyniesiono wszystkie osoby ranne, a ofiary poniosły śmierć bezpośrednią, na skutek przygniecenia przez stalowe konstrukcje hali. Sprawnie pracowały także pogotowie i szpitale. Spośród rannych zmarły tylko dwie osoby.” – podkreślił komendant. W opinii wojewody śląskiego Tomasza Pietrzykowskiego ważne będzie ustalenie przyczyn katastrofy przez specjalną komisję budowlaną oraz organa ścigania. Wojewoda zwrócił uwagę, że oprócz ustawy o zarządzaniu kryzysowym, istotne będą zmiany w prawie budowlanym wykluczające naganne praktyki konstrukcyjne i budowlane. Niezbędne jest również zwiększenie kompetencji nadzoru budowlanego. Odnosząc się do wcześniejszych wypowiedzi wicepremier Ludwik Dorn, powiedział, że władze województwa śląskiego trzykrotnie uprzedzały w formie zarządzeń i apeli o konieczności uprzątania śniegu zalegającego na dachach domów i obiektach wielkopowierzchniowych użyteczności publicznej. Te apele nie odniosły skutku i dopiero tragedia na terenie katowickich targów uzmysłowiła skalę zagrożeń. Wynika z tego wniosek, że nowemu ustawodawstwu w dziedzinie ratownictwa musi towarzyszyć egzekucja obowiązujących dotychczas zarządzeń administracyjnych. Marszałek województwa śląskiego Michał Czarski poinformował o realizacji uchwały Sejmiku Województwa Śląskiego z 1 lutego b.r. dotyczącej przeznaczenia 1 mln zł na zakup sprzętu specjalistycznego dla jednostek ratownictwa z regionu. Największą kwotę- 600 tys zł przyznano Komendzie Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej, 300 tys zł – Komendzie Wojewódzkiej Policji oraz 100 tys- beskidzka grupa GOPR. Kolejnym krokiem będzie ustalenie potrzeb sprzętowych, a następnie jego zakup z budżetu województwa.