Nowy klub radnych w Sejmiku Województwa Śląskiego
Podczas konferencji prasowej Marszałek Województwa Śląskiego Janusz Moszyński i radny Sejmiku Województwa Śląskiego Piotr Lewandowski poinformowali o powstaniu w Sejmiku nowego klubu radnych – Samorządowej Inicjatywy Obywatelskiej
W jego skład weszli: Ludgarda Buzek, Mieczysław Jagiełło, Janusz Moszyński i Piotr Lewandowski, który został wybrany jego przewodniczącym. W najbliższym czasie ma do klubu dołączyć kolejnych dwoje radnych. „Zmierzamy do tego, żeby w Sejmiku powstała szeroka prawicowa koalicja.” – poinformował Piotr Lewandowski.
Jak powiedział Janusz Moszyński powstanie nowego klubu radnych jest konsekwencją wydarzeń z ostatnich miesięcy, którego finałem było zawiązanie się koalicji Platformy Obywatelskiej z Sojuszem Lewicy Demokratycznej. „Na ostatniej sesji Sejmiku zadeklarowałem wystąpienie z klubu radnych PO, a wraz ze mną uczyniło to trzech radnych. Kilka dni później zrezygnowałem z członkostwa w PO. Przykro mi, że moje problemy wzięły się z dominacji aparatu politycznego tej partii, co jest zaprzeczeniem ideałów, które przyświecały nam przy tworzeniu PO. Życzę moim kolegom, aby znaleźli dość siły, by do nich powrócić.” – stwierdził marszałek.
Poinformował także o planach powołania stowarzyszenia "Samorządowa Inicjatywa Obywatelska" , którego celem jest zjednoczenie środowisk samorządowych. "W minionych miesiącach byłem wielokrotnie indagowany przez samorządowców: wójtów, burmistrzów, starostów o stworzenie formuły stowarzyszenia, które pozwoli zachować dystans do partii politycznych i uchroni przed doświadczeniami, które stały się moim udziałem. Chcemy aby "Samorządowa Inicjatywa Obywatelska" była stowarzyszeniem otwartym, aby w nim mogli znaleźć swoje miejsce zarówno osoby fizyczne, jak i działacze samorządowi. Przewidujemy także formułę członkostwa zbiorowego. W bardzo wielu miejscach funkcjonują bowiem lokalne stowarzyszenia, które startują w wyborach na szczeblu gminnym i powiatowym i nie należy im zamykać drogi do pracy w "Samorządowej Inicjatywie Obywatelskiej". W przyszłości ta formuła powinna stworzyć samorządowcom szansę wystawiania własnych list do Sejmiku Województwa Śląskiego” – mówił Janusz Moszyński. Marszałek zadeklarował także, że przedmiotem szczególnej troski "Samorządowej Inicjatywy Obywatelskiej" będzie dobra współpraca z gminami i powiatami. „Jest ona niezbędna, bo znaczna część naszych działań ma charakter usługowy wobec samorządów innych szczebli. Cokolwiek robimy w województwie, ma to przełożenie w powiecie lub gminie” – podkreślił.
Odnosząc się do pytania o interpretację zachowania grupy radnych PO, którzy najpierw złożyli wniosek o odwołanie marszałka, a następnie go wycofali, Janusz Moszyński stwierdził: „Podczas sesji nie doszło do złamaniem prawa, ale na pewno do naruszenia ducha ustawy o samorządzie wojewódzkim. Mówi ona, że procedurę odwołania marszałka województwa można wszcząć na wniosek co najmniej 1/4 składu sejmiku, tj. 12 radnych, po zasięgnięciu opinii Komisji Rewizyjnej i głosowanie może się odbyć nie wcześniej niż po 30 dniach. Jeżeli to głosowanie jest nieskuteczne, to nie można ponowić wniosku wcześniej niż po 6 miesiącach od dnia głosowania. Ten zapis ma na celu uniemożliwienie awanturnictwa, które powoduje długotrwałą destabilizację pracy samorządu. Niestety, zabrakło tam jednego stwierdzenia, że raz złożony wniosek musi być procedowany do końca. Inicjatorzy tej awantury w ostatniej chwili wycofali wniosek, co – jak powiedziałem – nic nie ma wspólnego z duchem ustawy ".