Przy śląskim stole o metropolii
„Metropolia Górnośląska – jedność dla rozwoju” była tematem spotkania z cyklu „Przy śląskim stole”, które tym razem odbyło się w podziemiach Zabytkowej Kopalni Węgla Kamiennego „Guido” w Zabrzu.
W debacie uczestniczył marszałek Bogusław Śmiegielski, obecni byli śląscy parlamentarzyści i prezydenci miast.
Na obszarze Aglomeracji Górnośląskiej znajduje się 14 gmin, będących jednocześnie powiatami grodzkimi, z ponad 2 mln mieszkańców. Gminy te skorzystały z formalnego współdziałania w formule Górnośląskiego Związku Metropolitalnego. Prezydenci śląskich miast chcą poprzez Związek realizować wspólną strategię rozwoju obszaru metropolitalnego oraz prowadzić politykę m.in. w dziedzinach transportu lokalnego, w tym zarządzaniu drogami istotnymi z punktu widzenia aglomeracji śląskiej. Jednocześnie, w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim, trwają prace nad przygotowaniem ustawy metropolitalnej, która określi zasady tworzenia obszarów metropolitalnych, ich zakres zadań oraz sposoby finansowania. Jej projekt ma trafić pod obrady Sejmu już w maju br.
W opinii uczestników spotkania nadal pozostaje wiele problemów prawnych do rozwiązania związanych z kształtem przygotowywanej ustawy. Zdaniem marszałka Bogusława Śmigielskiego jednym z nich jest określenie, w jakim stopniu ustawa określi specyfikę konurbacji śląskiej, która jest odmienna od aglomeracji warszawskiej, czy Trójmiasta. „Bardzo istotne jest także wyznaczenie zadań, którymi ma zajmować się metropolia górnośląska, które z funkcji Wojewody i Samorządu Województwa może przejąć? Wydaje mi się, że jej władze statutowe powinny budować własną strategię rozwoju, kształtować ład przestrzenny wewnątrz aglomeracji oraz rozwiązywać problemy komunikacyjne, ale to wszystko musi zostać określone w przyjętej ustawie. Nie wyobrażam sobie sytuacji, że z województwa wyłącza się obszar aglomeracji, która następnie rządzi się własnym prawem ” – mówił marszałek.
Poseł Mirosław Sekuła, który przewodniczył spotkaniu, zwrócił uwagę na konieczność precyzyjnego określenia miejsca metropolii w podziale administracyjnym kraju, aby jej zadania nie pokrywały się z zadaniami administracji rządowej i samorządowej. Zdaniem prof. Czesława Martysza, który uczestniczy w pracach nad ustawą o metropolii, wypracowano dotychczas zbyt wiele projektów, co może utrudnić powstanie ostatecznego dokumentu. „Ustawa powinna być napisana z sercem i dla ludzi, a obecnie niektóre jej zapisy są niezrozumiałe nawet dla mnie – prawnika” – argumentował. Także posłanka Halina Rozpondek, która jest zastępcą przewodniczącego sejmowej Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, mówiła o pytaniach, na które powinni znaleźć odpowiedź osoby pracujące nad przygotowaniem projektu, nim trafi on pod obrady Sejmu. Należą do nich m.in. kwestia liczby obszarów metropolitalnych w kraju oraz to, czy przynależność do metropolii powinna być dla miast obligatoryjna.