Ostatnia droga śp. Grzegorza Dolniaka
Tysiące osób żegnało posła z Zagłębia
W uroczystościach żałobnych w kościele p.w. św. Trójcy w Będzinie, rodzinnym mieście posła, wzięły udział tysiące mieszkańców miasta, parlamentarzystów i samorządowców. Przybyły także najwyższe władze państwowe - premier Donald Tusk, marszałek Sejmu i pełniący obowiązki prezydenta RP Bronisław Komorowski. Zmarłego żegnał przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek.
Przed rozpoczęciem uroczystości mieszkańcy Będzina mogli oddać hołd. Przy trumnie wartę honorową pełnili m.in. prezydent miasta Radosław Baran, będzińscy radni, harcerze i sportowcy. Bronisław Komorowski wręczył żonie zmarłego Barbarze i córce Patrycji przyznany pośmiertnie Grzegorzowi Dolniakowi Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski.
„Nie pracowałeś dla sławy i zaszczytów. Ale okrutny los sprawił, że zostałeś komandorem najwyższego orderu. To właśnie Ty byłeś Platformą Obywatelską. To z Twojego wysiłku był początek naszej wspólnej prawdy. Bez Ciebie będzie trudniej" - mówił nad trumną zmarłego Donald Tusk.
Bronisław Komorowski podkreślał cechy zmarłego - prawość, brak złych emocji, życzliwość ora poświęcenie pracy dla innych.
Nad grobem swego męża żona Barbara powiedziała: „Niedawno jakiś dziennikarz powiedział, że w biurze poselskim mojego męża jest tłoczno jak na dworcu w Katowicach. Ci ludzie przychodzili do niego rozmawiać o swoich sprawach, a on słuchał. Każdy z nas chciałby na końcu życia usłyszeć to, co powiedziano o Grzegorzu, że był do bólu uczciwy" - stwierdziła.
Poseł Grzegorz Dolniak został pochowany na cmentarzu parafialnym koło kaplicy św. Tomasza Becketta.