W Muzeum Śląskim odbyła się debata podsumowująca wyniki wspólnych dyskusji. Głos zabrali przedstawiciele władz regionów. Mówili na temat szans wynikających ze zróżnicowania kulturowego, a także o wyzwaniach związanych z przezwyciężaniem barier, które temu towarzyszą.

„Śląskie nie jest regionem homogenicznym, to region wielokulturowy. Wyjątek w skali kraju. Możemy mówić otwarcie o trudnych problemach. Możemy dyskutować, jak zapewnić równe szanse oraz zapobiegać dyskryminacji” – powiedział członek Zarządu Województwa Kazimierz Karolczak.

Angelika Schwall-Düren – Minister ds. Federalnych, Europy i Mediów w Rządzie Nadrenii Północnej- Westfalii wskazała na konieczność prowadzenia odpowiedniej polityki społecznej oraz edukacyjnej. Ma to zapobiegać niekorzystnym zjawiskom związanym z marginalizacją oraz radykalizacją poglądów grup emigrantów. „Trzeba dać im szanse, by nie cierpieli i aby solidarność społeczna była u nas zachowana” – powiedziała.

Majdouline Sbai – Wiceprzewodnicząca Rady Regionalnej Nord-Pas de Calais mówiła o znaczeniu zagwarantowania równego dostępu do podstawowych praw – wyżywienia, mieszkania oraz opieki medycznej. Jest to podstawa, aby każdy obywatel mógł swobodnie kształtować swoje życie. „Nierówności to przyczyna konfliktu. To także dla wielu rozpacz moralna, kiedy się widzi, jak innym źle się dzieje. Politycy chcą zmniejszać różnice” – mówiła.

Zdaniem młodych uczestników debaty problemem rozwoju Europy są nierówności oraz problemy dyskryminacji wewnątrz krajów unijnych. Bardzo ważne są skuteczne działania polityków na rzecz wykluczonych, ale i przezwyciężanie stereotypów. „Nie przyjechaliśmy do Polski, aby się osądzać, ale lepiej poznać” – tak znaczenie spotkania młodzieży z trzech krajów podsumowała młoda Niemka, uczestniczka debaty.