W Wiśle powstanie Beskidzkie Muzeum Narciarstwa. Z akcentem na Adama Małysza
Czterokrotny zdobywca Pucharu Świata w skokach narciarskich, czterech medali olimpijskich i sześciu medali mistrzostw świata będzie uhonorowany przez powstające w jego rodzinnej Wiśle, Beskidzkie Muzeum Narciarstwa. Zobaczymy tam całą ścieżkę kariery legendarnego już skoczka oraz sprzęt, który gromadził przez lata. Dziś podpisano list intencyjny dotyczący utworzenia tej instytucji.
Podpis pod listem złożył nie tylko sam Adam Małysz, ale także marszałek województwa Jakub Chełstowski, wicemarszałek Wojciech Kałuża oraz burmistrz Wisły, Tomasz Bujok. Małysz przyznał, że dostał już wcześniej propozycję sygnowania swoim nazwiskiem muzeum sportów zimowych, ale złożyło mu ją… Zakopane.
- Gdy powiedziałem o tym burmistrzowi Wisły, tylko zmarszczył brwi – uśmiecha się Adam Małysz. – Oczywiście, że to właśnie u nas takie muzeum powinno powstać i to właściwie już się dzieje. Galeria sportu dedykowana skokom narciarskim już funkcjonuje, tylko że przez lata tego sprzętu zgromadziłem na tyle dużo, że zaczęło zwyczajnie brakować miejsca na jego składowanie, a jest tam sporo bardzo ciekawych rzeczy. Beskidzkie Muzeum Narciarstwa zdoła je pomieścić.
Muzeum poświęcone skokom narciarskim w Wiśle ma stanowić magnes dla turystów. Odwiedzając Wisłę, wizyta w miejscu, które stanie się skarbnicą wiedzy o sukcesach Adama Małysza, który w mocny sposób przyczynił się do promocji swojej małej ojczyzny, będzie wręcz pozycją obowiązkową. Skoczek z Wisły jest bowiem jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci świata sportu, co ważne, wywodzących się właśnie z naszego regionu.
- Mówiąc o Województwie Śląskim, zawsze akcentuję, że jest to wciąż nieodkryta, zielona perła turystyki. Wisła jest jedną z jej liderów. Bez wątpienia Adam Małysz przyczynił się do promocji tego wyjątkowego miejsca. Utworzenie Beskidzkiego Muzeum Narciarstwa to w praktyce zwieńczenie współpracy samorządów, które pracowały nad jego koncepcją. Adam Małysz jest współczesną ikoną sportu. Ma znakomitych następców. Trzeba ten dorobek docenić, zwłaszcza że ich sukcesy to wzór dla wielu młodych sportowców marzących o wielkiej karierze - powiedział marszałek Jakub Chełstowski.
- Ważne, że bardzo szybko materializujemy ten projekt. To znakomita okazja, aby poznać historię skoków narciarskich w Polsce, zobaczyć, jak rodziła się ta dyscyplina i wciąż wracać do tych pozytywnych emocji i w pewien sposób, przeżywać je na nowo. Poza tym przyczyni się to do ożywienia regionalnej turystyki. Da impuls do jej rozwoju, a w czasie już po ustaniu pandemii koronawirusa, który dał się wszystkim we znaki, będzie nam to bardzo mocno potrzebne. Ze swej strony będziemy bardzo mocno wspierać ten projekt – dodaje wicemarszałek Wojciech Kałuża.
Muzeum, pod kątem technicznym, będzie podzielone na strefy. W strefie A zobaczymy ścieżkę sportowych sukcesów Adama Małysza. W gablotach chronologicznie zostaną umieszczone trofea sportowe, puchary i nagrody. Na łukowatych ścianach znajdą się kolekcje nart mistrza z Wisły. Informacje będą wyświetlane dzięki panelom dotykowym. Strefa B to dalszy ciąg przestrzeni wystawienniczej, w której będą prezentowane stroje sportowe, w strefie C zobaczymy filmy przedstawiające przebieg kariery i najważniejsze sukcesy Adama Małysza. Tam będą również odbywały się mikrokonferencje, spotkania i szkolenia. Ciekawa dla zwiedzających będzie strefa D. Zostanie ona zaaranżowana jako miejsce startowe skoczka – ze zboczem, schodami i belką startową. Będzie można po prostu wsunąć się w atrapy butów, założyć narty i wykonać wirtualny skok. W strefie E i F znajdą się miejsca dla dzieci, gdzie będzie można na przykład spróbować swoich sił w grach planszowych.
- Naszym zamiarem jest stworzenie miejsca, z którym mieszkańcy Beskidów będą się utożsamiać, a turyści chętnie do niego wracać. Jednocześnie chcę podziękować marszałkowi województwa, że włączył się w realizację tego projektu. Wspólnie robimy coś bardzo ważnego dla przedstawienia historii narciarstwa, której jako region jesteśmy bardzo ważną częścią – podsumowuje burmistrz Wisły, Tomasz Bujok.