Uwaga! Powódź
Około 580 osób ewakuowano już z domów w województwie śląskim. Ze skutkami podtopień walczą strażacy, żołnierze i setki ochotników. „Dziś najważniejsza jest pomoc doraźna naszym mieszkańcom" - mówi marszałek Bogusław Śmigielski. Po oszacowaniu strat obiecuje wsparcie materialne dla samorządów walczących z żywiołem.
Sytuacja powodziowa w województwie śląskim jest trudna, a najbliższe godziny mogą przynieść jej dalsze pogorszenie. Opady mają trwać do soboty, choć już nie tak intensywne jak do tej pory.
W województwie śląskim wg ostatnich danych Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Śląskiego ewakuowano już 588 osób, zalanych zostało 2668 budynków, woda uszkodziła, przelała lub przerwała wały na 25 odcinkach. W 124 miejscowościach województwa prowadzona jest akcja ratunkowa. Bierze w niej udział 516 zastępów PSP, 1569 zastępów ochotniczej straży pożarnej i 216 sekcji innych służb, w tym także stu żołnierzy z ciężkim sprzętem. W gotowości jest jeszcze 140 żołnierzy.
Policja zabezpiecza miejsca ewakuacji i opuszczone mienie, organizuje też objazdy. W akcji bierze udział 500 policjantów, w tym 200 z katowickiego oddziału prewencji.
Do walki z żywiołem i jego skutkami marszałek powołał specjalny zespół. W jego skład wchodzą przedstawiciele Zarządu Województwa, Zarządu Dróg Wojewódzkich, Śląskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Katowicach oraz Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów.
„Po oszacowaniu skutków żywiołu wystąpię do Sejmiku Województwa Śląskiego z projektem uchwały dotyczącej przyznania pomocy dla poszkodowanych samorządów" - zapowiedział marszałek Bogusław Śmigielski.
Z powodu podtopień nieprzejezdna jest m.in. droga krajowa nr 1 w Goczałkowicach. Objazd dla pojazdów do 3,5 tony wytyczono przez Czechowice-Dziedzice. Nieprzejezdna dla samochodów osobowych jest droga nr 81, tzw. wiślanka, między Skoczowem a Zbytkowem. Objazd dla tych tras wytyczono drogą wojewódzką nr 938 z Cieszyna do Pawłowic.
Inne nieprzejezdne z powodu podtopień drogi to: DK-98 na odcinku od Chałupek do Olzy oraz w rejonie skrzyżowana z DK-45 od Raciborza, a także DK-88 Gliwice-Bytom. W Bytomiu zamknięto podtopiony fragment obwodnicy miasta. Woda zalewała drogę nr 44 z Gliwic do Tychów w rejonie Przyszowic - lokalny objazd wytyczono drogą nr 921.
Podmyte lub zalane zostały też lokalne drogi m.in. w Łaziskach, Mszanie, Bukowie i Pruchnej. Woda uszkodziła mosty m.in. w Skoczowie, Górkach Wielkich, dwa w Drogomyślu, w Kończycach Wielkich oraz Małych, w Zebrzydowicach i w Marklowicach Górnych. Ogółem strażacy obronili dotąd 25 mostów, choć zagrożone są mosty m.in. w Zabrzu Makoszowach (został wyłączony z użytku), nad Kanałem Ulgi w Raciborzu, w Kuźni Raciborskiej i stary most nad Sołą w Żywcu.
Według Sanepidu jakość wody dostarczanej przez wodociągi jest dobra. Stacje uzdatniania wody Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów pracują w trybie nadzwyczajnym. Woda w części studni indywidualnych nie nadaje się do picia. Zalana w magazynach żywność jest utylizowana. Do gmin Sanepid przekazał ulotki informujące o tym, jak zachować się w sytuacji zagrożenia sanitarnego.
Ewakuacją nie jest zagrożony żaden ze szpitali. W miejscowościach, w których prowadzi się akcję ewakuacyjną, szpitale przyjmują ewakuowanych przewlekle chorych dotąd leczonych w domach. Katowicki oddział Narodowego Funduszu Zdrowia podjął decyzję, że pacjenci z terenów zalanych wodą mogą w pilnych sprawach zdrowotnych udać się do lekarzy w ościennych miejscowościach bez skierowań do czasu unormowania się sytuacji pogodowej w województwie.
Sytuację powodziową mogą zaostrzyć też zrzuty wody z przepełnionych zbiorników retencyjnych. W Goczałkowicach i Wiśle Czarnej zrzut będzie musiał wystąpić za 24 - 36 godzin, w Kozłowej Górze - jeszcze dziś w godzinach popołudniowych, w Łące - także około godz. 13.00. Sytuacja na Odrze jest na razie stabilna, przez Racibórz przeszła fala kulminacyjna nad ranem, ale Czesi uprzedzają o konieczności kontrolowanych zrzutów wody w swoich zbiornikach retencyjnych.
W aglomeracji katowickiej nie działała częściowo komunikacja tramwajowa. Rozlewiska na torach zablokowały ruch m.in. między Sosnowcem a Będzinem. Opady deszczu i silny wiatr zrywający konary drzew były przyczyną wielu punktowych uszkodzeń sieci energetycznej. W najgorszym momencie prądu nie miało w całym województwie ok. 8 tys. odbiorców.
W co najmniej kilkudziesięciu różnych placówkach oświatowych w regionie, m.in. w powiatach bielskim i żywieckim - tam, gdzie bezpieczne dotarcie do nich nie jest możliwe lub np. nie ma prądu - odwołano lekcje. W miejscach, gdzie będzie to potrzebne, placówki mają organizować pomoc dla poszkodowanych lub zajęcia dla dzieci.
Wiele samorządów i organizacji lokalnych rozpoczęło już organizację pomocy dla poszkodowanych. Przekazanie jedzenia zadeklarował już m.in. Śląski Bank Żywności, z pomocą zgłaszają się też lokalni przedsiębiorcy.
Marszałek Bogusław Śmigielski jest stale informowany o sytuacji. W pracach Wojewódzkiego Sztabu Kryzysowego uczestniczy członek Zarządu Województwa Piotr Spyra oraz sekretarz Województwa Łukasz Czopik.
Do walki z żywiołem włączył się Zarząd Dróg Wojewódzkich. Prawie we wszystkich powiatach regionu notuje się lokalne podtopienia. Woda napływa na drogi z pól i lokalnych dróg powiatowych i gminnych. W wielu miejscach ekipy odpowiedzialne za bieżące utrzymanie dróg zajęły się udrażnianiem przepustów i rowów oraz oznakowaniem odcinków nieprzejezdnych. ZDW w Katowicach wprowadził całodobowe dyżury pracowników. Wszyscy inspektorzy są w terenie. Przyjmowane są komunikaty od starostw powiatowych i Powiatowych Zarządów Dróg. Działania koordynowane są z Wojewódzkim Centrum Zarządzania Kryzysowego i Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. Wciąż napływają zgłoszenia od właścicieli posesji położonych przy drogach wojewódzkich o zalanych domach i podwórkach. Z magazynów ZDW wydawane są znaki potrzebne do oznakowania objazdów na drogach gminnych i powiatowych.
Informację o bieżącej sytuacji na drogach wojewódzkich zamieszczono na stronie ZDW.
Podmyte tory i obsunięte skarpy uniemożliwiają prowadzenie ruchu pociągów na kilku trasach na południu Polski. Miedzy innymi na trasie Katowice/ Opole - Bohumin oraz Oświęcim - Czechowice-Dziedzice. Ponadto duże opóźnienia występują na trasach: Katowice - Tychy i Katowice - Rybnik. Tam, gdzie to możliwe, Przewozy Regionalne uruchomiły zastępczą komunikację autobusową.
Więcej informacji na stronie PR sp. z o.o.
Całodobowy dyżur pełni też Śląski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Katowicach. Z magazynów ŚZMiUW w Bielsku-Białej, Skoczowie , Cieszynie, Bieruniu, Kaniowie wydano ponad 13 tysięcy worków na piasek oraz pompy i podstawowy sprzęt do prac ziemnych.
Więcej informacji na stronie ZMiUW
Dzisiaj powołana zostanie grupa operacyjna, w skład której wejdą m.in. przedstawiciele Centrum Zarządzania Kryzysowego, policji, straży pożarnej, wojska, zarządów dróg krajowych i wojewódzkich. Rozpoczyna się też zbieranie informacji o osobach potrzebujących wsparcia w ramach pomocy społecznej.
Także WFOŚiGW jest przygotowany na usuwanie skutków powodzi. „Składane do nas wnioski o dotacje dotyczące naprawy wałów, umacniania brzegów, doposażenia magazynów w sprzęt przeciwpowodziowy czy usuwania szkód w środowisku przyrodniczym będą traktowane priorytetowo. W miarę potrzeb jesteśmy gotowi rozważyć inne formy pomocy dla zagrożonych terenów" zadeklarował Adam Liwochowski, wiceprezes śląskiego oddziału Funduszu.